Kolejny list z Monako
Dwa dni przed Wielkanocą otrzymałem kolejny, drugi już list
z Monako. Po otrzymaniu ostatniego listu byłem na tyle poruszony, iż stwierdziłem,
że podziękuję za podziękowania (tak wiem, kołomyja)
Oprócz pieczęci państwowych na kopercie znajdowała się informacja,
aby nie zginać listu, inne były też znaczki, bo przedstawiały cyrk, sama
koperta była też większa
Komentarze
Prześlij komentarz